Myślenie grupowe i jego wpływ na podejmowanie decyzji
Co dwie głowy to nie jedna – czy na pewno? W psychologii często mówi się o syndromie tzw. grupowego myślenia. Oznacza to uleganie naciskom ze strony grupy, z którą się współpracuje. Do takiej sytuacji dochodzi najczęściej wtedy, gdy zespół przedkłada bezkonfliktową atmosferę nad znalezienie właściwego rozwiązania, co mogłoby być zarzewiem konfliktu. Jak uniknąć zatem tego syndromu, aby móc podejmować decyzje, które są najlepsze właśnie dla danej organizacji?
Czym jest grupowe myślenie?
To podejmowanie złych decyzji, których nieopłacalność jest często znana od samego początku, jedynie ze względu na określony charakter danego zespołu. Według ekspertów syndrom grupowego myślenia występuje szczególnie często wtedy, gdy współpracownicy są do siebie bardzo podobni, na przykład pod względem poglądów czy posiadanego doświadczenia. Pojawieniu się tego syndromu sprzyja również nacisk z zewnątrz na podjęcie określonej decyzji. Należy też wspomnieć, że tego typu myślenie pojawia się często w grupach będących pod kierownictwem silnego przywódcy, który rzadko lub wcale przeprowadza dyskusje ze swoimi podwładnymi.
Otoczeni murem
Najgroźniejszym symptomem grupowego myślenia jest brak krytycznego myślenia. Członkowie takiego zespołu rezygnują z szukania alternatyw – skoro wszyscy są zgodni co do danej kwestii, po co znajdować nowe rozwiązania? W ten sposób grupa przestaje się rozwijać, a nawet może stać się wroga wobec osób i propozycji z zewnątrz. Syndrom niesie ze sobą również inne ryzyko w postaci rezygnacji z przeprowadzania jakichkolwiek analiz. Grupa uznaje, że wspólna zgoda oznacza nieomylność. To wrażenie wzmacnia dodatkowo osoba dominującego przywódcy, która zniechęca pozostałych członków zespołu do wyrażania jakiejkolwiek odmiennej opinii.
Jak uniknąć tego syndromu?
Jeśli tylko zauważy się oznaki grupowego myślenia, należy natychmiast zacząć działać. Warto zacząć od dyskusji z pozostałymi członkami zespołu. Następnie należy przejść do analizy podjętych decyzji. Poleca się ich zakwestionowanie, czyli dokładną analizę konsekwencji, ryzyka oraz przeprowadzenie dyskusji na temat alternatywnych metod. Poza tym trzeba przyjrzeć się bliżej kompetencjom przywódcy. Powinien on umożliwiać swoim współpracownikom swobodne wyrażanie opinii. W razie potrzeb należy skorzystać z pomocy niezależnego eksperta, który potrafi w obiektywny sposób ocenić sytuację w zespole.